Czy wystarczy sam plener w dniu ślubu czy zamawiać sesję poślubną?
Takie pytanie zadaje sobie wiele wiele par… Czy warto pytać o zdanie fotografa? Pewnie powie, że sesja poślubna jest niezbędna. Ja jednak postaram się odpowiedzieć na to pytanie w jak najbardziej obiektywny sposób, bazując na doświadczeniu pracy w wielu domach przyjęć w okolicach Pszczyny. Po pierwsze odpowiedzcie sobie sami na pytanie: czy ważniejsze są dla Was widoki w tle czy po prostu Wy i Wasze emocje? Część z Was zapewne odpowie, że jedno i drugie. A czy warto jechać 3 godziny w określone miejsce w górach, czy może lepiej zrobić zdjęcia blisko Waszego miejsca zamieszkania, aby na zdjęciach nie było widać zmęczenia podróżą? Jeśli to miejsce ma dla Was znaczenie sentymentalne to jak najbardziej! Ale wracając do pytania tytułowego…KIEDY PLENER W DNIU ŚLUBU WYSTARCZY?
Jeśli Wasza sala jest położona w zieleni, blisko lasu lub jeśli posiada choćby niewielki ogródek – to naprawdę nie ma konieczności opuszczania gości na dłuższy czas. W dosłownie kilkanaście minut można wykonać naprawdę wiele ciekawych kadrów obok sali i tak zwykle staramy się to robić. Jeśli zdecydujecie, że chcecie odpocząć od tańców i zaczerpnąć świeżego powietrza – to damy Wam znać kiedy pogoda i światło dopiszą i będzie na to najlepszy moment. Podczas gdy Wy jesteście pochłonięci zabawą, my od czasu do czasu zerkamy przez okno i na pewno nie umkną nam przebijające między drzewami promyki czy czerwony zachód słońca. Poniżej zdjęcie Klaudii i Kamila zrobione przed Domem Markowym w Porębie obok Pszczyny, na którym ich śmiejące się zamknięte oczy, kwitnąca lawenda i miękkie światło tworzą bardzo spokojny i harmonijny, a zarazem pełen pięknych emocji kadr. Podobnie sesja w dniu ślubu udała się w Kobiórze, gdzie nie było parku, a jedynie trochę drzew i zieleni onok ronda. Na sesję w dniu ślubu nie trzeba wcale wyjeżdżać, jeśli wkoło jest zielono. Dworek pod Jemiołą w Ćwiklicach posiada niewielki, ale bardzo malowniczy ogródek. To doskonałe miejsce na zdjęcia grupowe jak i krótki plener. Są tam miejsca zarówno odsłonięte, jak i bardziej ciemne i tajemnicze. Oto przykład z wesela Magdy i Piotra. Atutem Złotej Podkowy w Goczałkowicach jest z kolei niewątpliwie bliskość znanych Ogrodów Kapias. Jednak odwiedzenie ich w sobotnie popołudniu niesie za sobą ryzyko napotkania tłumów turystów. Biorąc pod uwagę opłatę jaką należy uiścić za możliwość wykonywania tam zdjęć ślubnych, ich znaczną powierzchnię oraz różnorodność dostępnych kadrów – warto przemyśleć sesję w osobnym dniu jeśli nie możecie poświecić pełnej godziny w dniu ślubu.Nieopodal, bo dosłownie 3 minuty jazdy samochodem, znajdują się malownicze stawy poprzecinane groblami, gęste lasy oraz miejsca skąd mamy świetny widok na Beskidy, niezmącony słupami wysokiego napięcia 🙂 Trzeba przyznać, że to świetne miejsce na zachody słońca, ze względu na ukształtowanie brzegu oraz zwykle bardzo spokojną taflę wody. Kolejnym przykładem, gdzie można wykonać ciekawy plener w dniu ślubu jest Resort Molo w miejscowości Osiek koło Oświecimia. Plaża, woda, zieleń i rozległy teren gwarantują różnorodne kadry i raczej nie pownniśmy obawiać się tłumów. Dotąd pisałem o opcjach w ciągu dnia. A co powiecie na kilka zdjęć nocnych, które genialnie urozmaicą Wasz fotoreportaż? Zobaczcie poniżej jak biała fasada Capitolu w Suszcu kontrastuje z barwą nieba. Zawołałem Darię i Pawła na to zdjęcie ok. pół godziny po zachodzie słońca. Plener w dniu ślubu – nie tylko w dzień! Zawsze w dniu ślubu staramy się wykonać krótki nocny plener. Czasem jest chłodno, ale 5 minut zdecydowanie wystarczy! Oto Dworek Bestwinka oraz cienie Moniki i Dawida tańczących w takt muzyki dobiegającej zza okien. Czasem przed salą znajdują się oświetlone świecami stoliki, gdzie odpoczywają goście lub inne zakątki, gdzie w świetle latarnii można zrobić ciekawe ujęcia. W sytuacji gdy Wasza sala nie jest oświetlona w nocy, pozostaje kilka innych opcji. Prosząc kierowcę, aby wsiadł za kierownicę o godz. 22 widziałem jego lekkie przerażenie, ale tu chodziło tylko o włączenie długich świateł 🙂 A może traficie na pełnię księżyca przy bezchmurnym niebie? Jeśli się nie uda, to zdjęcia w deszczu pod parasolem mogą być równie ciekawe. Wcale nie musicie martwić się pogodą!
Plener w dniu ślubu: dzień i noc!
Podsumowując, wybór sali ma duże znaczenie jeśli chodzi o możliwość wykonania plener w dniu ślubu. Zazwyczaj staramy się zaprosić parę na kilkanaście zdjęć po południu oraz kilka ponownie w nocy. Łącznie nie zajmie to dłużej niż 20 minut, jeśli oczywiście jesteście w stanie tyle poświęcić ze swojego dnia ślubu. Cały gotowy fotoreportaż otrzymacie zwykle w ciągu 10 dni, a gotowe albumy już w ciągu kolejnego miesiąca. Oto pokaz slajdów ze ślubu Ani i Piotra, który odbył się w Domu Markowym w Porębie wraz z krótkim plenerem w dniu ślubu. Jeszcze przed ślubem zdecydowali się jednak na dodatkowy plener w Katowicach na Nikiszowcu oraz zdjęcia nocne, co możecie obejrzeć na dole tej strony.KIEDY WARTO UMÓWIĆ SIĘ Z FOTOGRAFEM NA DODATKOWY PLENER PO ŚLUBIE?
Fotografowaliśmy całkiem niedawno parę, która zimą zaręczyła się na zamarzniętym Morskim Oku i tam też udaliśmy się na sesję poślubną. Nie mogło być innej opcji! 🙂 Jeśli macie miejsca sentymentalne, związane z Waszymi podróżami, randkami, a także pasjami i zainteresowaniami, to nie ma się co oszukiwać – na pewno zdjęć na koniach czy spadochronie nie uda się zrobić w dniu ślubu. Trzebaby się zapewne udać na Górę Żar. Ciągle czekamy również na parę, która kocha jazdę konną, mamy już nawet świetne na to miejscówki do zaproponowania!Dodatkowy plener po ślubie to co najmniej 50 dodatkowych zdjęć. Sesja taka zazwyczaj trwa 3 godziny lub dłużej i obejmuje zdjęcia za dnia, zachód słońca oraz nocne. Tak, uwielbiamy fotografować po zmroku! W ten sposób możecie wybrać się w kilka sentymentalnych dla Was miejsc bez pośpiechu i nie musicie obawiać o pogodę, bo wybierzemy razem odpowiedni na zdjęcia dzień.
Na naszym blogu możecie obejrzeć więcej zdjęć z plenerów w okolicach Pszczyny, a także niezwykle ciekawe i mało znane miejsce jakim jest Zamek w Bulowicach obok Kęt, którego wnętrza odzyskują dawny blask.
Na koniec pokaz slajdów z poślubnego pleneru Ani i Piotra, który odbył sie w Katowicach w 2016r. Odwiedziliśmy wtedy Nikiszowiec, a na zachód słońca i zdjęcia nocne udaliśmy się w okolice NOSPRu i Spodka.
Czy plener w dniu ślubu wystarczy? Na to pytanie znasz już odpowiedź. Więcej porad dla przyszłych par młodych znajdziesz tutaj.
Pobierz cennik ślubny i zapoznaj się z naszą ofertą!
Zapraszamy Was na spotkanie do Pszczyny. Będziemy mieli okazję się poznać oraz dowiedzieć jakie są Wasze oczekiwania. Opowiemy Wam jak fotografujemy, aby ciekawie opisać Waszą historię w albumie. Zobaczycie czym różni się fotoksiążka od fotoalbumu. Obejrzycie albumy w oprawie ze skóry i drewna. Wybierzecie materiał i kolor okładki. Chętnie doradzimy w doborze zespołu, DJa czy animatora dla dzieci. Spotkaliśmy ich na naszej drodze wielu i wiemy kogo można z czystym sumieniem polecić! Zapraszamy na wideo rozmowę w przypadku, gdy nie macie możliwości przyjazdu do nas ?
Fotografia Ślubna – Rafał i Justyna Osińscy